zakupy , zakupy , zakupy ! otwieram drzwi od domu , wystawiam nogę na zewnątrz i co czuję ? słońce, oczywiście , ale nie zwracam na nie uwagi , bo w powietrzu unosi się coś o wiele cenniejszego - final reductions . więc uśmiecham się do mojego maleństwa w wózku i wpadam w zakupowy szał zwiedzając wszystkie sklepy w mieście i zaopatrując się w rzeczy , które nagle okazują mi się niezbędne do życia . cóż , każdy ma jakiś nałóg : )
nasze nowości :
strój gabrysi .
czapka i rękawiczki ' żabka '
sukienka - szlafroczek
śliniaczki + śliniaki jednorazowe
'lizak' z gumek do włosków : )
pierdoły
paski ! < 3
zielona herbata . omnomnom :3
i my :)
jakie słodkie na Gabrysię ubranka, mmm ! super ;*
OdpowiedzUsuńBardzo Ładny strój ♥ . ! , oraz ta czapeczka ♥
OdpowiedzUsuń