sobota, 25 sierpnia 2012

LONDON .

nie będę już rozpamiętywać przeszłości - przecież minęła . nie chcę też zastanawiać się nad przyszłością - niczego nie przyśpieszę . zupełnie z nienacka życie nauczyło mnie cieszyć się teraźniejszością .




co z tego , że tegoroczne wakacje spędziliśmy w deszczowej irlandii i jedyną atrakcją były krótkie wycieczki i wypady na basen ? wszystko odbijemy w październiku lecąc do LONDYNU . zobaczymy pałac backingham i moich ukochanych guards w ogromnych futrzanych czapach , tower of london , muzeum brytyjskie i national gallery of art , posłuchamy big bena wybijającego południe , a wieczorem obejrzymy pełny obrót london eye i tak ! przejedziemy się metrem ! czy mogłam wymarzyć sobie lepszy prezent z okazji rozpoczęcia klasy maturalnej ? : )















xoxo. 







poniedziałek, 20 sierpnia 2012

every day is made for shopping .

zakupy , zakupy , zakupy ! otwieram drzwi od domu , wystawiam nogę na zewnątrz i co czuję ? słońce, oczywiście , ale nie zwracam na nie uwagi , bo w powietrzu unosi się coś o wiele cenniejszego - final reductions . więc uśmiecham się do mojego maleństwa w wózku i wpadam w zakupowy szał zwiedzając wszystkie sklepy w mieście i zaopatrując się w rzeczy , które nagle okazują mi się niezbędne do życia . cóż , każdy ma jakiś nałóg : )
nasze nowości : 

strój gabrysi .



 czapka i rękawiczki ' żabka '


sukienka - szlafroczek



śliniaczki + śliniaki jednorazowe 



'lizak' z gumek do włosków : )


pierdoły


paski ! < 3



zielona herbata . omnomnom :3


i my :)




poniedziałek, 13 sierpnia 2012

nosiłam cię pod sercem .

najpiękniejsze momenty nie potrzebują uwiecznienia . one zostają na zawsze w sercu . to wystarczy . 



wydaje się jakbym dopiero wczoraj ściskała w dłoni patyczek z dwoma niekoniecznie wtedy upragnionymi kreskami , a dziś moja córka ma już skończone 4 miesiące . MOJA CÓRKA . dwa słowa,które są teraz najpiękniejszą z melodii mojego życia . oczy , tak podobne do moich . drobne paluszki , pulchne policzki , różowe usteczka .nigdy nie znałam tego uczucia radości tak silnej, że czujesz , że możesz latać, a teraz moje dziecko ofiaruje mi to każdego dnia. zasługuję na to szczęście . poświęcam wszystko , by mieć pewność ,że moja słodyczka będzie szczęśliwa .tak robi MAMA .



 12 tc . 

14 tc . 

20 tc .

24 tc .

25 tc .

28 tc .

30 tc.


32 tc .


34 tc .


37 tc .

dzień przed porodem :)








13 . 08 . 2012








mieć taką słodyczkę to skarb ! : )

wtorek, 7 sierpnia 2012

SHOPPING !


musisz wiedzieć, że chociaż obrażam się na ciebie 153649 razy dziennie nic nie zmieni tego, że kocham cię do szaleństwa




letnie 'powyprzedaże' są jeszcze lepsze niż te zwyczajne , bo chociaż trudniej upolować coś wartego kupienia - cieszy o wiele bardziej :) w szale przeprowadzki , chrztu i goszczenia teściowej udało mi się wyskoczyć na mały trip po sklepach . a co !




bath cavior 




mydło o zapachu czekolady



słodyczkowy komplecik



owieczkowe kapciuchy :3




zakupoholiczki !


piątek, 3 sierpnia 2012

byłam pewna , że to kuchnia zostanie moim ulubionym miejscem w domu , w końcu nic jak to nie kojarzyło mi się z ciepłem i dobrem, ale myliłam się . wrzosowe ściany , przewijak w kolorowe kropki , puchatkowe półeczki i spokojny oddech mojej małej miłości . mogłabym godzinami przesiadywać w fotelu wpatrując się w jej najśliczniejszą we wszechświecie buźkę , gdyby nie czekały na mnie sterty naczyń , pranie , mycie podłóg i gotowanie :')




                                        gabrysiowe królestwo <3