środa, 12 grudnia 2012

cześć ! : )
od poniedziałkowego wieczoru jesteśmy już w polsce. gabrysia świetnie zniosła 12-godzinną podróż , w samolocie nawet nie zapłakała , podobało jej się wzbijanie w przestworza :) jeśli chodzi o nowe umiejętności to potrafi robić ' kosi-kosi ' stópkami i nigdy nie byłam z niej bardziej dumna ! : ) przyzwyczajamy się powoli do minusowych temperatur , przepraszamy się z białym puchem , który zdaje się nie mieć końca i odpoczywamy intensywnością jakiej wcześniej nam brakowało . jest pięknie , do szczęścia brakuje nam tylko porządnych zakupów ! : )




zimowa słodyczka : *


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz